Stay tuned, czyli 'Different'

"Different", Alycia Linwood

Nie romansem...


Nie jestem największą fanką młodzieżowych książek. Szczególnie tych z gatunku fantastyki, ale "Different" miała coś w swoim opisie. Wytworzyła się pomiędzy nami chemia, a może to było przeznaczenie? W gruncie rzeczy nie ma to znaczenia, ponieważ Alycia Linwood pokazała mi, że okładka oraz uprzedzenia znaczą niewiele i nie romansem książki stoją.


Błękitny ogień


Linwood pominęła wilkołaki. Okazała się głucha w kwestii wampirycznej. Z wysoko uniesioną głową przeszła obok wiedźm i czarownic. Jej uwagę przykuły żywioły. Przy nich zatrzymała się na dłużej. 
Pod dyktando wyobraźni stworzyła świat, w którym koegzystują ludzie pozbawieni umiejętności władania żywiołami, osobniki czyste, czyli posiadające całkowitą kontrolę nad jednym z nich i ci, których natura obdarzyła zaledwie cząstką możliwości. 
Jak w każdej rzeczywistości istnieją abominacje. Ludzie, którzy nie tylko nie mają uwarunkowań genetycznych, ale pragną cudzych żywiołów do tego stopnia, że są gotowi dla nich zabić. 

Moira jest nastolatką,która uczy się kontrolować Powietrze. Studiuje, spotyka ze znajomymi. Jej codzienność nie ma w sobie nic niezwykłego. Do czasu, gdy ramię zatapia się w błękitnym ogniu - obezwładniającym, agresywnym i obcym. Odziedziczenie dwóch żywiołów jest teoretycznie niemożliwe, praktyka przedstawia się zgoła inaczej.

Niechciane umiejętności, wraz z dreszczem strachu, niosą niebezpieczeństwo i zapowiedź nowych wrogów. Ich broń będzie o wiele groźniejsza niż naostrzony pilnik do paznokci szkolnych przeciwniczek. Moira mimowolnie stała się zwierzyną. Jednak pośród drzew mogą na nią czekać nowe sojusze i przyjaźnie, które mają szansę uratować jej życie.


Skazy naszych czasów usunięte


Linwood wybrała najbardziej niedoceniany, lecz nie niewdzięczny temat. Żywioły są podobne do magii, ale nie tak pokazowe i mistyczne. Wydają się mocnym podłożem pod książkę, jednak szybko okazuje się, że czytelnicy wybierają bardziej przewidywalne ścieżki. W "Different" trzeba było włożyć wiele pasji i zapału. W tej lekturze odnajdą się zarówno dorośli, jak i młodzież. Wszystko dzięki bohaterce, która przedstawia sobą cechy w dzisiejszych czasach bezczelnie pomijane.

Moira jest dziewczyną, która mocno stąpa po ziemi, ale ma w sobie także lekkość, którą zyskała z racji wieku. Staje naprzeciw wyzwań zarówno z ekscytacją, jak i rozsądkiem. Najważniejsza jest dla niej rodzina. 
Bohaterka ma bardzo jasno ustawione priorytety. Autorka oszczędziła nam długich i nudnych monologów o sympatiach. Pominęła głupotę i egoizm, czyli dwie największe skazy naszych czasów. 

Moira okazuje się być taka, jaką chciałaby być każda z nas w tym wieku. Spokojna, wyważona, z poczuciem humoru - odpowiadająca metryce, nie dostosowana do ideałów, które budują media i internet. Po prostu nastolatka. Taką autentyczność trzeba cenić.


Na czubkach...


"Different" to pozycja, która jest rozpoczęciem serii i wprowadzeniem w świat, którego praw do tej pory nie znaliśmy. Sprawia to, że akcja rozwija się dopiero w końcowej części książki, jednak całość tworzy zgraną i ciekawą fabułę, od której trudno się oderwać. Zakończenie zaś, jeśli nie zdążyliście dobrze poznać Moiry, utrzyma Was na czubkach palców i sprawi, że zapragniecie więcej i więcej.
Linwood postarała się o to, by rozbudzić w nas żądzę wrażeń. 

Dla tych spragnionych miłości książka może okazać się dość jałowa. Romans jest lekki i niemal transparentny, ale dla wprawnego oka rodzące się uczucie pozostaje niezaprzeczalne. Jak relacje rozwiną się w następnych częściach? Pozostaje tylko czekać na odpowiedni moment do nabycia książki.

Stay tuned.

Kryśka

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Back
to top